avatar Ten blog prowadzi lea.
Przejechałam 44307.11 km, w tym 5998.80 w terenie.

Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
  • DST 61.69km
  • Teren 8.00km
  • Czas 03:03
  • VAVG 20.23km/h
  • VMAX 48.50km/h
  • Podjazdy 1000m
  • Sprzęt KROSSowy
Skalne Bramy przed pracą

Środa, 2 kwietnia 2014 | Komentarze 8


Coś ciężkawo mi z rana szło zebranie się w sobie. Ale i próżnować przed pracą mi się nieszczególnie chciało. Więc z dwóch leniów wybrałam lenistwo twórcze - rowerowe.
Pierwotny plan Andrzejówki i Waligóry uległ zmianie kiedy zorientowałam się, że jednak nie stoję z wolnym czasem przed pracą tak dobrze jak mi się zdawało. Tycia modyfikacja i za Grzmiącą wbijam w lewo na zielony rowerowy strefy TdG. W planie mam ponowne zmierzenie się z czerwonym pieszym spod Skalnych Bram. Podjazd idzie bardzo fajnie. A sam zjazd? Bomba! Nareszcie udało mi się zjechać ten kamienisty kawałek - nie taki on straszny jak mi się wydawało jeszcze rano :P Uwielbiam robić postępy :-)

I perełki czerwonego zjazdu:

Widok na Góry Sowie, dziś niestety mocno zamglony, ale w sprzyjających warunkach genialny i niejednokrotnie tu wrzucany (choćby w tym wpisie)


Singiel miejscami przerażający i chcący zrzucić w przepaść!


Problematyczny aż do dnia dzisiejszego zjazd kamienisty:




Przed ponownym spotkaniem z zielonym rowerowym TdG:


Przed dotarciem do asfaltu jest jeszcze jeden pyszny moment, ale już byłam tak rozemocjonowana, że o fotce zapomniałam :D
Dobrze, że trasę skróciłam, bo po dotarciu do domu okazało się, że pracę jednak zaczynam już o 12:30 więc szybkie myju, szamanie i wio!



Komentarze
Pioter50 | 03:26 czwartek, 3 kwietnia 2014 | linkuj Ja tam cykam fotki komórką, zwłaszcza jak jadę zrobić rundkę po robocie.Co innego na dalszych wyjazdach, wtedy aparat obowiązkowy.Ty robisz bardzo dobre ujęcia, więc na aparat nie żałuj kasy.W Twoim przypadku warto wydać taką kasę na aparat.Nie kupuj jednak używanego sprzętu bo jednak matryca światłoczuła ulega stopniowemu zużyciu.Mam u siebie ponad 10-letnią cyfrówkę i widzę różnicę w zdjęciach robionych nią przed laty a obecnie.Przecież nie wiesz czy poprzedni właściciel nie robił przypadkiem wielu zdjęć pod Słońce, co bardzo zużywa matrycę, albo ją wręcz uszkadza...Oczywiście dla rowerzysty aparat jak najmniejszy ale o wielkich możliwościach.Koniecznie z gps-em, zwłaszcza , że lubisz jeździć dużo w terenie.Wtedy dokładnie wiesz, gdzie jakie zdjęcie robiłaś.Ma to znaczenie, kiedy po kilku latach wraca się do zdjęć i nie wszystko się już pamięta.Takie oczywiście kosztują drożej, ale skoro i tak masz wydać kasę to lepiej trochę więcej, ale mając pełną satysfakcję, niż taniej i mieć niedosyt.
mors
| 21:07 środa, 2 kwietnia 2014 | linkuj Ludzie nawet wrzucają zdjęcia ze starych komórek i się nie szczypią. ;)
Emi: to może kup sprzęcik dobry, ale używany, po taniości, wszak to się nie zużywa. ;>
monikaaa
| 20:06 środa, 2 kwietnia 2014 | linkuj Te czy poprzednie fotki są złe? Wy chyba nie widzieliście złych fotek zrobionych zwykłą cyfrówką. :P
lutra
| 19:32 środa, 2 kwietnia 2014 | linkuj Widok na Góry Sowie , nawet jak ich nie widać, nawet mglisty, jest zawsze zarąbisty.
Wierszoklecenie z rymem częstochowskim nie jest moją specjalnością. Uznajmy dzieło przypadku. :)
Emi | 18:29 środa, 2 kwietnia 2014 | linkuj Niestety Rambo na pewno masz rację. Bronię się przed tym wszystkimi kończynami, bo kasy mi szkoda jak nie wiem co, ale jednak czas w końcu przyznać się samej przed sobą, że jest z jakością tych fotek gorzej niźli źle.
ramborower
| 18:06 środa, 2 kwietnia 2014 | linkuj :)fajowa pierwsza fotka - ale zakupu nowego aparatu chyba w tym roku nie unikniesz....
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iedza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]