avatar Ten blog prowadzi lea.
Przejechałam 44307.11 km, w tym 5998.80 w terenie.

Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
  • DST 60.88km
  • Teren 8.00km
  • Czas 03:05
  • VAVG 19.74km/h
  • VMAX 53.50km/h
  • Podjazdy 1015m
  • Sprzęt KROSSowy
Niebieski pieszy jako cel sam w sobie

Poniedziałek, 13 października 2014 | Komentarze 4


Późno wyruszam z domu, bo dopiero chwilę przed 10:00. A od 14:00 czeka mnie praca. Planuję przycisnąć i - jeśli tylko się uda - dotrzeć do niebieskiego z Wielkiej Sowy. Na Przeł. Sokolej nie decyduję się tym razem na czerwony pieszy. Czerwonym rowerowym docieram do niebieskiego (omijając dziś sam szczyt) i realizuję cel wycieczki, czyli zjazd na Przełęcz Walimską, a z niej do Glinna i czym prędzej do domu. O 13:00 wchodzę uradowana do mieszkania :)


Kolory tych śmiesznych drzewek są tak intensywne, że aż nieprawdopodobne. Patrząc na nie ma się wrażenie, że kolory są mocno podkręcone. A u mnie w telefonowym aparacie jest wręcz przeciwnie.




Komentarze
z1b1
| 09:36 wtorek, 14 października 2014 | linkuj ładne kolorki na drzewie ;) uroki jesieni :D
Pozdrower!!!!
zarazek
| 06:21 wtorek, 14 października 2014 | linkuj Sumak octowiec prawdopodobnie. Bardzo efekciarskie drzewko jesienią. :)
alouette
| 06:04 wtorek, 14 października 2014 | linkuj Ostatnio robiłam z dziećmi pracę plastyczną z liści tych drzewek wyklejały nimi grzywę lwa:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nogei
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]