avatar Ten blog prowadzi lea.
Przejechałam 44307.11 km, w tym 5998.80 w terenie.

Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
  • DST 59.81km
  • Teren 12.00km
  • Czas 02:58
  • VAVG 20.16km/h
  • VMAX 64.80km/h
  • Podjazdy 1050m
  • Sprzęt KROSSowy
Sowiogórskie sprawdzanie stanu kolana

Środa, 18 czerwca 2014 | Komentarze 1


Orientując się czy boli czy nie boli.
Nie bolało :-)

Dojazd do Glinna, niebieskim pieszym na Przeł. Walimską, fioletowym + czerownym rowerowym na szczyt W. Sowy. Sielanka na szczycie, pierwszy raz w tym roku spotkanie z Panem Wieżowym, obustronnie bardzo przyjemnie przyjęte :D Dojazd do Małej Sowy, szybki i sprawny zjazd żółtym pieszym prosto do Walimia.
Pychotnie!


Na niebieskim szlaku Glinno-Przeł. Wlaimska bezrozumny człowiek zagrodził elektrycznym pastuchem również część szlaku. Można to obejść, jak najbardziej, babrając się przy okazji po kostki w krowim łajnie. Słodko.


Ale warto się z tymi krowimi zapachami trochę pomęczyć, bo te 2 kilometry z hakiem dojazdu do przełęczy są szalenie urocze.




Część żółtego szlaku pieszego ze szczytu Małej Sowy do Walimia to póki co absolutnie mój numer 1 wśród sowiogórskich zjazdów. Niekrótki (ponad 1,5 km), bardzo zróżnicowany, bez ani chwili nudy.



Komentarze
DaruS
| 16:55 poniedziałek, 23 czerwca 2014 | linkuj Fajne tereny, też bym posprawdzał swoje kolana. My w góry dopiero za ponad miesiąc i to raczej bez rowerów.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa eniem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]