avatar Ten blog prowadzi lea.
Przejechałam 44307.11 km, w tym 5998.80 w terenie.

Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
  • DST 75.15km
  • Teren 15.00km
  • Czas 04:15
  • VAVG 17.68km/h
  • Podjazdy 1316m
  • Sprzęt KROSSowy
Bajkowe Góry Suche

Sobota, 11 stycznia 2014 | Komentarze 9


Ależ było dziś czadowo.
Czasu brak na rozpiskę więc będą zdjęcia, które, mam nadzieję, pokażą, że warto pakować się w teren również zimą (no - prawie zimą:)

W teren wjeżdżam za Łomnicą, w Radosnej, w nieoznakowaną drogę, która prowadzi mnie na szczyt Granicznika. Dwa czy trzy razy tędy zjeżdżałam, to mój pierwszy podjazd. Oj! jakże inaczej to wygląda z tej strony:D Lekko nie jest, ale otoczenie jakby żywcem wyjęte z filmów Tima Burtona, bajek braci Grimm czy też poezji E.A. Poe ładuje mnie niezwykle pozytywnie!






Na szczycie Granicznika:


Dalej uskuteczniam jazdę czarnym pieszym w stronę Waligóry. Również ten podjazd pierwszy raz realizuję w tę stronę. Klawo!


Na chwilę pogoda przesyła mi uśmiech. Króciutki, delikatny, ale jakże śliczny!!!


Pomykam w stronę Waligóry. Wciąż towarzyszy mi wszędobylski szron. Wiem, że jest ciut poniżej zera, bo gleba jest cudnie zmrożona. Kałuże mają porządną skorupę lodową, o żadnym błocie w tej sytuacji nie może być mowy.


Z Waligóry zjazd krótkim urokliwym żółtym pieszym (absolutnie NIE w stronę Andrzejówki)


A dalej genialnym singlem niebieskiego rowerowego Tour de Głuszyca:


Dojazd do Adrzejówki. Nie zatrzymuję się nawet, wbijam na żółty pieszy w stronę Turzyny, którą omijam bokiem i ostatecznie dojeżdżam do Skalnych Bram.
Obracam się (kurde! obracam czy odwracam???) jeszcze za siebie i rzucam okiem na Waligórę.






Do kolekcji:


Spod Skalnych Bram genialny czerwony pieszy, który prowadzi mnie do Grzmiącej.




PYCHA!!! Cudownie dziś było.
Czuję niedosyt, ale niestety praca mnie jeszcze dziś czeka :/





Komentarze
merlin083
| 10:13 wtorek, 14 stycznia 2014 | linkuj Jak sama wiesz, że Suche..nie do końca są Suche..ale tym razem rewelacja :)
mors
| 20:52 sobota, 11 stycznia 2014 | linkuj Widzę białe! *-*
Ładna liczba km przejechanych z BS: 23333,03 ;)
ramborower | 20:37 sobota, 11 stycznia 2014 | linkuj No super po porostu jak na 11 stycznia :)
Ancorek
| 19:02 sobota, 11 stycznia 2014 | linkuj Wciąż widzę złotą polską jesień :)
Przesyłam uśmiech z Piemontu do kolekcji uśmiechów.
lutra
| 17:48 sobota, 11 stycznia 2014 | linkuj Jak przystało na "Bajkowy" tytuł, bajkowa opowieść...W dodatku pięknie ilustrowana. :)
Uśmiech przyrody, cacuszko.
davidbaluch
| 17:44 sobota, 11 stycznia 2014 | linkuj naprawdę fajna trasa. A u nas w Szczecinie dziś znowu 8-9 stopni
cremaster
| 17:18 sobota, 11 stycznia 2014 | linkuj Zawracasz się :)
Zatęskniło mi się za Górami Suchymi patrząc na Twoje świetne zdjęcia :)
gizmo201
| 16:20 sobota, 11 stycznia 2014 | linkuj Fajne klimaty, aż chce jechać zaraz :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa edyje
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]