avatar Ten blog prowadzi lea.
Przejechałam 44307.11 km, w tym 5998.80 w terenie.

Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
  • DST 62.28km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:08
  • VAVG 19.88km/h
  • VMAX 65.50km/h
  • Sprzęt ZaSkarb
Niby to samo, a jednak...

Czwartek, 10 października 2013 | Komentarze 5

Kategoria Góry Sowie


Czasu nie ma na wielką rozpiskę.
Najważniejsze to wielka miłość, którą zapałałam w dniu dzisiejszym do żółtego szlaku pieszego, który prowadzi z Wielkiej Sowy, przez Małą Sowę do Walimia. Perełka! Cudo!!!
Reszta na zdjęciach:)









Na szczyt wjeżdżałam od Przeł. Walimskiej fioletowym szlakiem:




A teraz będą zdjęcia dla zainteresowanych tym jak pięknie wygląda wspomniany żółty szlak:


Na szczycie M. Sowy:








Po przecięciu szlaku fioletowego jedziemy dalej w stronę Walimia. I znów - początek absolutnie nie zapowiada tego co czeka nas za chwilę;)








PYCHA!:D


Komentarze
lea
| 05:36 niedziela, 13 października 2013 | linkuj Polecam ten żółty - jest się gdzie pobawić i pobać momentami :D
ramborower | 14:54 czwartek, 10 października 2013 | linkuj Właściwie to szkoda, że nie żółtym do góry...
cremaster
| 13:04 czwartek, 10 października 2013 | linkuj Haha, a ja sobie planowałem szybki zjazd z Sowy fioletowym a potem żółtym do Walimia. Ale bym się zdziwił :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa luzla
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]