avatar Ten blog prowadzi lea.
Przejechałam 44307.11 km, w tym 5998.80 w terenie.

Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
  • DST 62.82km
  • Teren 17.00km
  • Czas 03:30
  • VAVG 17.95km/h
  • VMAX 66.50km/h
  • Podjazdy 1100m
Góry Bystrzyckie z Anąmaj i Ryjówką

Niedziela, 2 września 2012 | Komentarze 7

Uczestnicy


Z Mężem i Przyjaciółką weekend spędziliśmy w Kłodzku. Fantastyczny piątkowy wieczór/noc w miejscowej knajpce (nasza trójka oraz Anamaj, Ryjek i Feniks) dał mi się tak ostro we znaki, że o żadnej sobotniej wycieczce rowerowej nie mogło być mowy :D
W związku z tym przełożyliśmy wspólne rowerowe wojaże na niedzielę. Pogoda nie zawiodła - nie padało a wycieczka prowadzona przez Ryjosława pięknymi szlakami Gór Bystrzyckich była rewelacyjna. Żałuję jedynie, że tak krótko, niestety powrót do domu nie mógł czekać zbyt długo.
Ryjek i Anamaj to fantastyczni kompani, już czekam na następne spotkanie. Dzięki Wam wielkie!!
Feniks - lecz żebro i następnym razem dołączaj do nas.
Aparat niestety nie ogarniał ruchu więc zdjęcia nieszczęśliwie porozmywane są.

Początek trasy i "przechwalanie" się sprzętem:)


W górach trochę mgły i chmur:


Sławna butelka soku z lat 30-tych:






Piękne okoliczności przyrody:








Troszkę przeszkód:


I pomocnych dłoni:




Zakaz fotografowania?!



Komentarze
FENIKS
| 20:56 sobota, 22 września 2012 | linkuj Lea nawet nie masz pojęcia jak bardzo żałuję że nie mogłem pojechać z wami ale po tańcach jakie szalały na sali nie mogłem się podnieść rano z łoża ;) ale nadrobię to taką mam nadzieję. Dzięki za tak mile spędzony wieczór.
lea
| 18:54 wtorek, 4 września 2012 | linkuj Dzięki Wam!

Anamaj - oj mam wielką nadzieję, że wrześniowe spotkanie wypali i że pogoda popisze i że... Oby wypaliło:)

Ryjku - bo Twoje okulary takie chyba dziadowskie:) A tak serio - tak to z moim aparatem jest - barwy cudnie nierealne, ruchu brak...

Ancorku - zapędzaj znajomych do działania. Takie wspólne wyjazdy to jednak jest coś pięknego!

Pioter - ekipa jest wyśmienita. Szkoda, że tak daleko od siebie mieszkamy. Choć z drugiej strony nie zdążymy się przynajmniej powkurzać na siebie za prędko przy tak rzadkich spotkaniach :D
pioter50
| 17:04 poniedziałek, 3 września 2012 | linkuj Stworzyliście fajną ekipę dla wspólnych wyjazdów.Ładna wycieczka i fotki też.
Ancorek
| 11:20 poniedziałek, 3 września 2012 | linkuj Fajnie, że mogliście Wszyscy razem pojeździć. My staramy się zaktywować naszych znajomych, którzy na razie wyciągnęli rowery z piwnicy i zamówili nowe gumy. W takim tempie, wątpię, byśmy odbyli w tym roku wspólną wycieczkę. Zobaczymy.
ryjek
| 22:03 niedziela, 2 września 2012 | linkuj Piękne zdjęcia, nawet w moich żółtych okularach nie widziałem tak soczystej zieleni ;)
Świetnie się z Tobą jeździ, mam nadzieję, że następnym razem pogoda bardziej dopisze i zrobimy jakąś dłuższą trasę. Dzięki :*
/piątkowa noc była czaderska :D
anamaj
| 19:09 niedziela, 2 września 2012 | linkuj Lea, bardzo dziękuję za wspólny wyjazd. Polecamy się na przyszłość. Mam nadzieję, iż jeszcze w tym roku uda nam sie pojeździć po twojej okolicy.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ziejl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]