avatar Ten blog prowadzi lea.
Przejechałam 44307.11 km, w tym 5998.80 w terenie.

Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
  • DST 172.47km
  • Teren 15.00km
  • Czas 09:39
  • VAVG 17.87km/h
  • VMAX 78.20km/h
  • Podjazdy 2420m
Droga Stu Zakrętów i Broumovsko

Niedziela, 8 lipca 2012 | Komentarze 19

Uczestnicy


Absolutnie REWELACYJNA wyprawa.
Towarzystwo: Feniks i Ryjek (Przewodnik).

Wyjechałam z domu o godzinie 7 rano, z chłopakami spotkałam się w Radkowie chwilę po 10:00. Pierwszy cel wyprawy: Szosa Stu Zakrętów. Pięknie ją łyknęliśmy. Mają chłopaki kondycję przednią! Na górze drogi, w Karłowie, niezbędna sesja zdjęciowa z dinozaurami :) i zjazd do Kudowy-Zdrój. Tam pychotny popas w postaci mega pizzy i zasłużonego piwka. Po szamie jedziemy do parku zdrojowego uzbroić się w przepyszną wodę źródlaną, po wypiciu której oczy wyłażą z orbit z wrażenia :)
Po tym cudnym odpoczynku czeka nas kolejny podjazd - ciężki, bo w większości odsłonięty - do Pstrążnej. Jakimś cudem go podjeżdżamy i już za chwile dwie lądujemy w Czechach. Od tego miejsca nie wiem gdzie jestem, jadę w ciemno za Przewodnikiem-Ryjkiem, Feniks również mu ufa więc zwiedzamy Czechy polami, lasami, łąkami, szosą. Jak tylko się da. Co i rusz czekają nas małe "bonusy" w postaci kamiennych grzybów, z których widoki zapierały dech w piersi, w postaci podjazdu-niespodzianki w Hlavňovie do Hvězdy, gdzie czeka na nas restauracja i kolejne przepiękne widoki na góry. Podczas zjazdu zaliczamy z Feniksem nowe rekordy szybkości. Chyba w tym momencie przestanę igrać ze śmiercią i nie będę próbowała tego rekordu pobijać :) Niedługo później rozstajemy się w Jetřichovie; chłopaki jadą w prawo na Broumov i dalej do domu, ja w lewo na Mieroszów. Droga powrotna, mimo że w samotności już i z niemałymi oznakami zmęczenia, idzie mi bardzo sprawnie i przyjemnie. Do domu docieram o 22:00.

Suma sumarum - wycieczka idealna! :)

A teraz: duuuuużo zdjęć:

Mglisty początek wyprawy © lea


Widok z podjazdu do (zdaje się) Krajanowa © lea


Rzut oka na Góry Stołowe znad zalewu w Radkowie © lea


Bardzo niewyraźne zdjęcie Ryjka z Drogi Stu Zakrętów © lea


Szczeliniec Wielki (dobrze prawię?) © lea


Standard na trasie :) © lea


I słodka fotka pod dinozaurem :) © lea


Popas w Kudowie © lea


Park Zdrojowy (Kudowa-Zdrój) © lea


Karasie w oczku wodnym (Kudowa-Zdrój) © lea


Kurza kulka © lea


Trochę łąką, tochę lasem, zawsze w towarzystwie pięknych widoków © lea


Pożegnanie z Polską, wjeżdżamy w dzikie czeskie ostępny :) © lea


I znów rzut oka na Szczeliniec (??) © lea


I jeden z ryjkowych bonusów, którego celem ostatecznym było... © lea


...takie cudo; widoki ze skały nieprawdopodobne © lea


Uradowany Feniks dociera na górę skały © lea


I jego oczom ukazuje się Raj © lea


Zdecydowanie nie paliło mi się do zejścia z tej skałki © lea


Ale zejść trzeba było, gdyż czekał nas... © lea


...wiejski festyn w (kurcze, nie pamiętam) Slavny, Suchy Dul??... © lea


Chwila odpoczynku i planowanych tańców i czas szykować się do kolejnego podjazdu © lea


Ryjek odpoczywa po podjeździe do Hvězdy © lea


Feniks uzupełnia płyny © lea


Po ciężkim podjeździe kierujemy się do otwartej jeszcze restauracji © lea


Tam chwila na kontemplację pięknych okoliczności przyrody... © lea


...takich okoliczności... (Karkonosze nas nie puszczały prawie przez cały wypad) © lea


...i takich okoliczności... © lea


Ruprechtický Špičák; już podczas samotnego powrotu do domu © lea


I piękne początki wieczoru; krótki podjazd z Chełmska Śl. do Rybnicy Leśnej © lea




Dziękuję Wam Feniksie i Ryjku za fantastyczną wycieczkę!!


Komentarze
monikaaa
| 08:18 poniedziałek, 19 maja 2014 | linkuj Pobawiłam się w archeologa :) Przepiękna fotorelacja :))) Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to czeka mnie powtórka Twojej rozrywki... :)
lea
| 07:35 poniedziałek, 16 lipca 2012 | linkuj Jak obrośniesz to my Cię z Feniksem na pewno skutecznie sprowadzimy na ziemię :D
A spontan dobry jest!
ryjek
| 16:51 niedziela, 15 lipca 2012 | linkuj Było darmowe piwko i kanapki, dzięki którym dojechałem do Kłodzka. Czułem się wyjątkowo dopieszczany na tej wycieczce, ale obiecuję nie obrosnąć w piórka :)
Myślę tym, żeby nie zawsze dokładnie planować trasę przed wyjazdem, to oznacza więcej spontanu na wypadach (nie mylić z chaosem).
lea
| 14:27 sobota, 14 lipca 2012 | linkuj Dziękuję Wam :)

No oczywiście, że PIWO było dla Przewodnika. Gdyby to jedno :P Następnym razem będziemy z Feniksem stawiać od razu po dwa:)
Feniks - bardzo mi się podobały Twoje postulaty; gdybyśmy zaczęli je realizować to by na końcu trasy nic z biednej Ryjówki nie zostało.
Ancorek
| 19:04 piątek, 13 lipca 2012 | linkuj Wielkie brawa, wypad konkrecik!
Kura, palmy, pizza, dinozaury - ależ urozmaicenie...
Fajnie się ogląda i czyta. Pozdrówka!
WuJekG
| 21:22 środa, 11 lipca 2012 | linkuj Piękny dystans i ileż przewyższeń :)
Fajne fotki :)
FENIKS
| 15:30 środa, 11 lipca 2012 | linkuj Ryjek dostał nie tylko piwo ale i najlepsze kanapki w Kotlinie Kłodzkiej ;) Ale widzę że postulat już poszedł i piwo musi być oj ;(. Musze wprowadzić nasz postulat uzgodniony z Leą na temat przewodnika jak się pomyli ;) oj będzie bolało ;)).
pioter50
| 14:43 środa, 11 lipca 2012 | linkuj Nie no...nie postawiliście Ryjkowi nawet piwa? ;)
ryjek
| 12:43 środa, 11 lipca 2012 | linkuj Świetny pomysł Feniksie, postuluję - DARMOWE PIWO DLA PRZEWODNIKA :D :D :D
FENIKS
| 10:43 środa, 11 lipca 2012 | linkuj Lea dokładnie Ryjek zna chyba wszystkie okolice, trasy i najlepsze przejazdy i bonusy o których nawet bym nie pomyślał że takie są, wiem coś o tym. Ale nie ma co go zachwalać zbyt mocno bo zacznie pobierać opłaty a wtedy umarł w butach ;))).
lea
| 08:38 środa, 11 lipca 2012 | linkuj Pioterze - przyznaję, że Ryjek rzeczywiście jest przewodnikiem doskonałym. Czasem się tłumaczył ze swojego postępowania (''gdybyśmy nie pojechali tą łąką to trzeba by robić spore kółko szosą''), ale tłumaczenia były całkowicie zbędne, bo każda nowa niespodzianka wydawała się być lepsza od poprzedniej :)
Na Karkonoską przyjdzie czas, kiedyś, na pewno jeszcze nie dziś.

jeremiks - e tam wymiękasz. Całe lato jeszcze przed nami :)
jeremiks
| 15:45 wtorek, 10 lipca 2012 | linkuj Litości... nic już nie napiszę :(( Totalnie przy Tobie wymiękam!!!!!!! pozdro :))
pioter50
| 15:36 wtorek, 10 lipca 2012 | linkuj Piękna trasa w doborowej kompanii.Cieszę się, że znalazłaś doskonałego przewodnika, który poprowadził Cię po tak ciekawych miejscach.Sam chętnie czytam opisywane przez Ryjka trasy, żałuję tylko, że brakuje mi już czasu na komentarze.Zastanawia mnie tylko, dlaczego do Radkowa jechałaś tak okrężną drogą, przez Nową Rudę, zamiast przez Janovicki, Broumov i Bozanov...Ale widocznie tak Ci pasowało a mnie nic do tego :).Myślę, że już niedługo Karkonoska padnie pod kołami Twojego roweru a może i Śnieżka...
lea
| 06:32 wtorek, 10 lipca 2012 | linkuj Dzięki Toomp

Ryjku - e tam średnia, przestaję już zupełnie zwracać na nią uwagę, zwłaszcza na takich wycieczkach nie warto na nią patrzeć.

A podjazdy? Były git! Pięknie wybierasz bonusy :)
ryjek
| 19:05 poniedziałek, 9 lipca 2012 | linkuj Piękna fotorelacja naszej wycieczki. Nieźle nataskałaś kilometrów, ale pewnie przez nas masz niską średnią, bo zamiast jechać swoim tempem pozowałaś nam na rowerze do zdjęć ;)

Gratuluję rekordu prędkości, którego byłem świadkiem bo jechałem za Tobą 66km/h i widziałem jak się oddalasz. Idealnie gładki asfalt z Hvezdy idealnie nadaje się do bicia takich rekordów, gorzej z podjazdem.
lea
| 11:29 poniedziałek, 9 lipca 2012 | linkuj Dzięki i Tobie!
I Ryjkowi-przewodnikowi.
Rzeczywiście wypad był fenomenalny.
Oby do następnego razu :)
FENIKS
| 11:13 poniedziałek, 9 lipca 2012 | linkuj Dzięki Lea za tak mile spędzony czas na tak niesamowitym i momentami dość wymagającym przejeździe. Ale są tylko same pozytywne i radosne ;) emocje i wreszcie trochę nowości nowa znajomość ;) nowa prędkość, nowa trasa i nowe doznania. Tak że czekam na nową wspólnie przejechaną trasę.
Pozdrawiam i do zobaczenia.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa asudo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]