avatar Ten blog prowadzi lea.
Przejechałam 44307.11 km, w tym 5998.80 w terenie.

Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
  • DST 34.00km
  • Czas 01:54
  • VAVG 17.89km/h
  • VMAX 38.80km/h
  • Podjazdy 340m
25.01.2012

Środa, 25 stycznia 2012 | Komentarze 16

Kategoria Zima na całego!


BAJKOWO dziś, jeśli tylko się wyjedzie trochę za Świdnicę.
Zdecydowałam się dziś spróbować pojechać trochę dalej niż te "marne" kilkanaście kilometrów. Jak się łatwo domyślić, wylądowałam nad Jeziorem Bystrzyckim. Widoki zapierają dech w piersi. Mróz nareszcie pozwolił przyodziać drzewa śniegiem. Cała droga wokół jeziora zalodzona, ale jechało się po niej dobrze.
No i nawet Słońce na trochę wyszło w okolicach Zagórza Śl, :)
Kolana poczułam delikatnie ze 2 razy, ale obyło się bez bólu, więc GIT!

Zima w Lubachowie © lea


Zima w Lubachowie [2] © lea


Podjazd na tamę © lea


Widok z tamy na J. Bystrzyckim © lea


Wokół J. Bystrzyckiego © lea


No i nareszcie trochę Słońca wita mnie w Zagórzu Śląskim © lea



Komentarze
lea
| 07:44 sobota, 28 stycznia 2012 | linkuj Oj Lutra - u mnie też będzie sporo pracy nad psychiką przed latem. Nie wymiękam tak szybko, jak w tamtym roku, ale to dlatego, że kondycja teraz znacznie lepsza.

Ok, zmykam do pracy!
Serwus
lutra
| 07:40 sobota, 28 stycznia 2012 | linkuj Mamy cel na ten rok Lea. Powalczymy .Umocnimy się jeszcze fizycznie i psychicznie (tu mówię za siebie) i wybierzemy się tam.
lea
| 12:54 piątek, 27 stycznia 2012 | linkuj O żesz! Niezła trasa :)
Teraz już zaczynam powoli dojrzewać do tego by móc się podpisać pod tym co napisałeś Pioter, czyli, że "prawdziwe problemy leżą wyłącznie w naszych głowach". Jeśli kondycja jest niezła, to barierą staje się zmęczenie i zniechęcenie psychiczne, nie fizyczne.
Pioter - gwarantuję Ci, że na pewno z wielką chęcią będę zasięgać u Ciebie porad! Teraz już nie pozbędziesz się mnie tak łatwo :)

To co Lutra - mamy cel na ten rok? :P
lutra
| 08:45 piątek, 27 stycznia 2012 | linkuj Kurcze Lea ładne wyzwanie.Przez myśl przemknęło mi,że ja próbował bym dojechać,wjechać,zjechać bo łatwo i poszukać noclegu.
Teraz,po przeczytaniu komentarza Piotera próbowałbym też wrócić.
Latem spojrzymy na to inaczej.Wyjeżdżasz tuż przed wschodem i przed południem jesteś na miejscu.Do zachodu jest jeszcze dużo czasu żeby odpocząć i wrócić.Chyba też spróbuję.:)
pioter50
| 06:44 piątek, 27 stycznia 2012 | linkuj Pewien chiński mistrz sztuk walki powiedział:"każdego dnia CIERPLIWIE wykonuj swoje ćwiczenia, nie oczekując niczego".Myślę, że dasz radę zrealizować swój zamiar.Sugerowałbym jednak jednodniową wycieczkę trasą, jaką ja przejechałem i którą po mnie powtórzył Piotrek ze Świdnicy.Dla osoby tak ambitnej i zafascynowanej jazdą rowerem jak Ty, jedynie tak zrealizowana trasa da pełną satysfakcję.Inaczej będziesz odczuwała niedosyt.Jeśli zdecydujesz się na taką trasę, służę wszelką pomocą.Odpowiem na wszelkie pytania z tym związane i opiszę, co Cię czeka w różnych miejscach na tej trasie i z jakimi problemami możesz się spotkać.I nie obawiaj się tej trasy i nie miej żadnych wątpliwości.Problemem nie jest 100, czy 200km, podjazd większy, czy mniejszy.Jak powiedział pewien sierżant Legii Cudzoziemskiej, prawdziwe problemy leżą wyłącznie w naszych głowach.
lea
| 21:21 czwartek, 26 stycznia 2012 | linkuj Ależ gdzież tam się mam denerwować? dlaczego?

Na pewno ostatnia opcja odpada. Co do dwóch pierwszych to jeszcze nie wiem. Bo gdybym to chciała za jednym zamachem pokonać, to muszę się liczyć z co najmniej 180 km trasy (czyli więcej niż do tej pory kiedykolwiek pokonałam na raz), a w tym najcięższy polski podjazd szosowy. Brzmi ambitnie. I bardzo bym była rada gdyby mi się udało tego dokonać. Ale nie odrzucam pomysłu dojazdu do Szklarskiej, noclegu i stamtąd podjazdu na przełęcz. Wtedy mam 2 dni, podczas których mogę więcej pojeździć i pozwiedzać.

Bardzo wiele będzie zleżeć od mojej kondycji...
lutra
| 21:15 czwartek, 26 stycznia 2012 | linkuj Pięknie :))) Nie denerwuj się moimi pytaniami ale zainteresowałaś mnie. Pioter zaczął.
Zamierzasz tego dokonać z marszu z dojazdem od domu? Etapami,dojazd i później podjazd? Czy dojazd innymi środkami lokomocji i podjazd?
lea
| 16:05 czwartek, 26 stycznia 2012 | linkuj Aaa Lutra - w planie na ten rok mam podjazd pod Przełęcz Karkonoską. Kondycję trzeba ostro ćwiczyć, by nie wysiąść już pod Chybotkiem w Przesiece :)
lutra
| 12:45 czwartek, 26 stycznia 2012 | linkuj Eeeee nooooo Lea......Pioter,powiedzcie coś o tym ambitnym celu.Będziemy razem dopingować,bo mobilizować,o czym świadczą fakty nie trzeba.:)
pioter50
| 05:45 czwartek, 26 stycznia 2012 | linkuj No wiedziałem, że nie wytrzymasz.Już na Michałkową Cię ciągnie :).Ale rozumiem, masz w tym roku ambitny cel do osiągnięcia.
lea
| 21:11 środa, 25 stycznia 2012 | linkuj Zima rzeczywiście piękna, ale pod warunkiem opuszczenia mojej mieściny, bo tutaj śniegu jak na lekarstwo.

Droga i mnie wydawała się nieprzejezdna na pierwszy rzut oka, ale jechało się po tym lodzie wyjątkowo przyjemnie. Raz jeden koła mi zabuksowały, gdy zbyt mocno wyrwałam do przodu (ale kontrolowane to było więc zero strachu), ani raz (prócz tego jednego) nie straciłam przyczepności. Mile mnie to zaskoczyło :)

Także ryzykowałam prawie w ogóle. Może jutro, jeśli czas pozwoli, spróbuję się wybrać jeszcze trochę dalej, bo podjechać trochę Michałkową....
tunislawa
| 19:07 środa, 25 stycznia 2012 | linkuj Ja to bym chyba na łańcuchy założyła...ale dla tych widoków warto ryzykować , nie ?
lutra
| 16:56 środa, 25 stycznia 2012 | linkuj Śliskooooo! Aż mnie świeżo zaleczone gnaty zabolały po obejrzeniu tej szklanki.
Twardziel jesteś! :)
pioter50
| 16:02 środa, 25 stycznia 2012 | linkuj To tam jest jeszcze gorzej, niż było wczoraj.Fotki śliczne, jadąc wczoraj też miałem takie bajkowe wrażenia.Dla mnie jednak taka droga kwalifikuje się jako nieprzejezdna :)
James77
| 13:18 środa, 25 stycznia 2012 | linkuj Piękna zima. My na północy znamy ją już tylko z telewizji :p
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa mnikt
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]