avatar Ten blog prowadzi lea.
Przejechałam 44307.11 km, w tym 5998.80 w terenie.

Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
  • DST 66.82km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:17
  • VAVG 20.35km/h
  • VMAX 65.30km/h
  • Sprzęt ZaSkarb
Wielkosowia extrema

Czwartek, 17 października 2013 | Komentarze 13

Kategoria Góry Sowie


Niestety czasu brak przed pracą na jakiś porządny opis. A byłoby co pisać. Niech zdjęcia powiedzą jak genialnie było :))

W Walimiu żegnam się ostatecznie ze Słońce, podziwiając chmury, w które zaraz wjadę...


Kostka na dojeździe z Walimia na Przeł. Walimską. Kolory tak piękne, że aż nierzeczywiste się wydają.


W tym miejscu prawą stopą wpadam po kostki w lodowatą kałużę! Brawa dla Emilki:)


Z Walimskiej fioletowym na szczyt, a po drodze...:














Przed szczytem dopada mnie deszcz, z początku lekki, na zjeździe już nieźle zacinający i ograniczający mi paskudnie widoczność (okulary - fuj!). Jednakże pakuję się na zjazd czerwonym pieszym do Sowy i Orła. A co?! To się nazywa CZAD!!!





Wicher dął dziś nielicho! Dobrze, że w dobrą stronę :D


Komentarze
monikaaa
| 21:49 wtorek, 22 października 2013 | linkuj zdjęcia nr 3 of course :)
monikaaa
| 21:48 wtorek, 22 października 2013 | linkuj Po zobaczeniu zdjęcia nr, do tej pory nie mogę zebrać zębów z podłogi! Magiczne ujęcie!!! :)
Gozdzik
| 09:00 piątek, 18 października 2013 | linkuj Ojjjj jak pięknie w tym lesie z tą mgiełka .. tak cudownie tajemniczo.... mmmmm
lea
| 06:49 piątek, 18 października 2013 | linkuj Dzięki :)

Rambo - jakby się spięła to by pewni dała :P

Bogdan - słuchawki miałam na uszach, by przypadkiem nie słyszeć dziwnych odgłosów dochodzących z mgły. Jakbym mało filmów obejrzała i książek przeczytała z zabójczą mgłą w roli głównej:))

Mors - to wpadaj do mnie i na Kolisku ruszymy na podbój Sowy :))

Młody - ZAWSZE jak w trasie widzę kozę to przypomina mi się ta z Chaty Navrsi:) Pewnie tak mi już zostanie do końca życia :D
merlin083
| 21:30 czwartek, 17 października 2013 | linkuj Bogdan! Emilkę pewnie goniła ta koza ze schroniska jak byliśmy w Masywie Śnieżnika...hahaha
birdas
| 20:41 czwartek, 17 października 2013 | linkuj Super !! Trzeba korzystać (jak ktoś ma możliwość) z szybko upływającego czasu bo jesień w każdej chwili może się przeobrazić w zimę. :)
mors
| 20:37 czwartek, 17 października 2013 | linkuj Normalnie to jest znęcanie się nad ludźmi z nizin. ;p
lutra
| 18:37 czwartek, 17 października 2013 | linkuj Opisy i jesienne zdjęcia coraz barwniejsze. Fajna deszczowa przygoda :).
Ra1984
| 17:40 czwartek, 17 października 2013 | linkuj Grubo :)
cerber27
| 17:30 czwartek, 17 października 2013 | linkuj Klimat jak na dreszczowcu :), oglądałaś się za siebie czy coś nie wyskoczyło z mgły i Cie nie goni :)
ramborower | 16:06 czwartek, 17 października 2013 | linkuj Ale jazda ! :) Jak uważasz- Maja W. dała by radę za Tobą na Wielką Sowę ?
anamaj
| 11:35 czwartek, 17 października 2013 | linkuj Cudnie :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa echce
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]