avatar Ten blog prowadzi lea.
Przejechałam 44307.11 km, w tym 5998.80 w terenie.

Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
  • DST 52.60km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:38
  • VAVG 19.97km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Podjazdy 890m
  • Sprzęt KROSSowy
W poszukiwaniu straconego Piękna...

Piątek, 2 października 2015 | Komentarze 4


Delikatna parafraza Marcela Prousta.
Bo nie czuję bym w wyniku przerwy rowerowej straciła czas, ale czuję całym serce, że straciłam olbrzymią ilość piękna.
Zamierzam zatem nadrabiać zaległości.
Czerpać pełnymi garściami z Jesieni, która jest absolutnie moją najulubieńszą porą roku.

Dziś wyjechałam za późno. Zebrać się nie mogłam z samego rana w wyniku czego nie zdążyłam zrealizować całego założonego planu. Dlatego w trakcie jazdy zmodyfikowałam go i pomknęłam na Michałkową, którą jeździć lubię zawsze, a jesienią szczególnie. Zwłaszcza rano.

To była dobra wycieczka, w której przede wszystkim chodziło o frajdę. Żadnego trenowania, żadnego dociskania, ścigania się ze sobą, wiatrem czy Stravowiczanami. Po prostu podziwianie Piękna...

Po drodze minęłam mnóstwo zwierzaków.
Od początku:
- za Świdnicą widzę na polu przed sobą Korka. Myślę - będzie dla Radzia. Dojeżdżam, coś mi zaczyna nie grać. Patrzę... A to mały lisek, który niestety czmychnął w chaszcze zanim zdążyłam wyjąć aparat;
- w Lubachowie osły i konie..;
- w Michałkowej mijam wygrzewające się na trawie krowy, a zaraz potem uroczą parkę - rudych piesła i korka;
- na niebieskim na Przełęcz Walimską drogę przebiegają mi trzy sarny;
- na koniec w Walimiu koszące trawę kozy.










A po drodze piękne widoki... góry i jeziora :)








Komentarze
mors
| 21:09 poniedziałek, 5 października 2015 | linkuj Ten pies z kotem - udana ekipa. ;]
Ancorek | 19:23 poniedziałek, 5 października 2015 | linkuj Ja cały ten rok jeżdżę, jak to ujęłaś, dla frajdy i bardzo mi z tym dobrze. Wypatruję śliczności jakie daje nam natura, szukam kolorów jakich pragną w danym dniu moje oczy, nie wspominając o kojącym duszę świetle poranka lub zachodu słońca.
Bardzo mądry wpis, przyłączam się w 100%.
:*
cremaster
| 08:59 sobota, 3 października 2015 | linkuj Lisicą też nie pogardzę :)
DaruS
| 14:46 piątek, 2 października 2015 | linkuj Widoki piękne, ale w górach to normalne, bez względu na porę roku. Gdybym tylko miał trochę bliżej...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa pangi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]