Przedwiosenna Ślęża

Sobota, 28 lutego 2015 | Komentarze 10

Krótko, ale na temat.
Na Masywach prawie bezproblemowa jazda, mimo zalegającego u podnóży szczytu mokrego śniegu.
A poniżej śnieżnej brei BOSKO, liście pojesienne ładnie uklepane przez stopniały śnieg.
Nic tylko korzystać!

Do czego już teraz serdecznie zapraszam w najbliższą niedzielę z okazji Dnia Kobiet :-P

Nawet na sztywniaku powyższy zjazd smakuje mi wybornie, ale doczekać się nie mogę przyszłości (oby niezbyt dalekiej), kiedy dane mi go będzie łykać na enduraku :-D

Komentarze

ramborower | 18:14 wtorek, 3 marca 2015 | linkuj Będzie gorąco ! :) - chyba podjadę pod Ślężę samochodem popatrzeć...

lea | 11:58 wtorek, 3 marca 2015 | linkuj No wyśmienicie powiedziane, Anetko! :-D
A to Tomeczku, że nas znasz osobiście to jeszcze nie musi oznaczać, że doświadczyłeś naszej ostrości :-P

alouette | 07:23 wtorek, 3 marca 2015 | linkuj Haha! Anetko dobrze powiedziane:)

Dziewczyny, jak chcecie się z nami pobawić w terenie, to zapraszam na weekend do mnie- będę mieć wolną chatę;)

mors | 21:55 poniedziałek, 2 marca 2015 | linkuj Znam obie osobiście. ;p ;)

anetkas | 21:32 poniedziałek, 2 marca 2015 | linkuj Cieszę się z Tobą, że cieszysz się z tego że pojeździłaś :)
Morsie, ja jako fanka obydwóch Pań myślę, że obie są ostre jak żylety :P Nie chciałbyś się o tym przekonać na własnej skórze, jak ostra potrafi być babeczka :)
Pozdrowienia ! :)

mors | 21:17 poniedziałek, 2 marca 2015 | linkuj "Niektórzy" Wasi fani/fanki ;) mają nierozstrzygnięty dylemat, która z Was jest ostrzejsza ;D a jest tylko jeden sposób, aby się o tym przekonać... ;>

lea | 20:08 poniedziałek, 2 marca 2015 | linkuj Bożenko - tak na dobrą sprawę to my nigdy razem w terenie nie jeździłyśmy więc żadna z nas do końca nie wie czego się po tej drugiej spodziewać. Co wiem na pewno to, że będzie przemiło! Grunt by pogoda nie wywinęła żadnego psikusa.

alouette | 20:03 poniedziałek, 2 marca 2015 | linkuj Ania, dawaj na Ślężę w niedzielę!:)

Lea, już na samą myśl, że mam po czymś takim zjeżdżać podnosi mi się poziom adrenaliny;)

lea | 14:50 poniedziałek, 2 marca 2015 | linkuj Po czym wnosisz? :-P
Ładnie się czasowo zgraliście, bo przed sekundą przyszedł z buźką gładką jak u niemowlaka. Aczkolwiek prawdą jest, że zapuszczał. Cały zarost, nie tylko wąsy :-D

ankaj28 | 14:39 poniedziałek, 2 marca 2015 | linkuj Mi się wydaje, czy Kuba zapuszcza wąsy?

Komentuj

Rowerowe opowieści

Kategorie bloga

116

42

6

80

3

2

3

9

3

3

4

1

4

115

17

53

4

1

4

15

13

59

5

11

4

6

6

16

Archiwum bloga

16 - 15

1 - 4

19 - 24

16 - 49

15 - 39

20 - 144

13 - 106

2 - 17

2 - 33

12 - 70

16 - 62

19 - 96

13 - 37

10 - 68

8 - 65

15 - 110

18 - 120

13 - 75

18 - 42

18 - 74

16 - 136

21 - 141

17 - 205

19 - 175

24 - 135

12 - 94

16 - 136

11 - 94

22 - 188

19 - 92

18 - 118

15 - 66

16 - 43

14 - 118

15 - 100

18 - 62

11 - 32

5 - 8

8 - 4

19 - 43

16 - 62

19 - 100

18 - 56

14 - 57

14 - 70

20 - 138

19 - 166

16 - 123

16 - 139