avatar Ten blog prowadzi lea.
Przejechałam 44307.11 km, w tym 5998.80 w terenie.

Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
  • DST 66.34km
  • Teren 15.00km
  • Czas 04:32
  • VAVG 14.63km/h
  • VMAX 43.30km/h
  • Podjazdy 1200m
  • Sprzęt KROSSowy
Najlepsza Sowa tego roku!

Sobota, 14 lutego 2015 | Komentarze 8

Uczestnicy


Dziś absolutny hit jeśli idzie o tegoroczną Wielką Sowę.
Brak opadów przez kilka ostatnich dni zrobił swoje - niedzielno-poniedziałkowy puch został pięknie udeptany przez pieszych i biegaczy. Zecydowana większość trasy była zupełnie bezproblemowo przejezdna.

Ale od początku.
A na początku Radzior robi mi niespodziankę z rodzaju tych, które ja zwykłam przedwiośniem robić innym. Czyli wyskakuje na golasa (no... prawie) na śnieg.


Przez długi czas nie mogę dojść do siebie. W końcu jakoś się zbieram.
Z trudem docieramy na Przełęcz Sokolą. Wmordewind dziś wyjątkowo paskudny chciał nas zatrzymać w Świdnicy.
Podjęliśmy jednak dzielnie walkę, która jak się niebawem okazało, BARDZO się opłaciła.
Tak więc zimowy start następuje na Przełęczy Sokolej.
Decydujemy, że Schronisko Sowa tym razem zaliczymy na początku trasy. Dobry wybór, wyśmienicie mija nam tam czas.
A po piwku łatwiej jest obstawać przy podjętej uprzednio decyzji o podjeździe na szczyt czerwonym szlakiem pieszym. Spodziewamy się na nim małego armagedonu. Spotyka nas wielka niespodzianka, bo prawie w 100% udaje się nam to podjechać. Choć przypłacamy to małymi zawałami serca na Szczycie.



(fot. Radzior) Ja i moja wspaniała torebka podsiodłowa na podjeździe czerwonym. Dziękuję Wam - Darczyńcy!!! :-*


(fot. Radzior)

Radziowy termometr mówi o 3 stopniach na plusie. I rzeczywiście, otoczeni śniegiem, uśmiechniętymi ludźmi, ze słońcem lejącym nam się na głowy, jest nam zwyczajnie ciepło. Ale kolejna perła czeka - zjazd czerwonym pieszym do Koziego Siodła.
Początek - ten płaski - jest ciężkawy, choć przejezdny. Im dalej tym lepiej. Niedaleko przed Kozim Siodłem Radzio zalicza podryw na OTB :-D Tak mi się coś zdawało, że ciut za długo na niego czekam na dole. Ale toż to walentynki - trzeba zrozumieć męskie zapędy ;-) Żal mi tylko, że tego nie widziałam!






Z Koziego niestety czeka nas najgorszy fragment trasy - żółty pieszy pod Schronisko Sowa. Grrrr!!!! Większość prowadzona. Fuj choć pięknie.


Dalej pędzimy na równię między Wielką a Małą Sową by zakosztować największego mistrzostwa świata w dniu dzisiejszym - zjazdu na Przełęcz Walimską niebieskim pieszym. Jejku! Coś cudownego!








I znów - nie idzie opisać słowami jak gigantyczną frajdę czerpię z tych zimowych sowiogórskich wycieczek. Jak od całkowicie innej strony poznaję te góry. I jak niezależnie od strony - wciąż pokochuję je coraz bardziej.

Przejazdu niebieskim kawałkiem z Przeł. Walimskiej w stronę Glinna pozwolę sobie nie komentować, by nie zabluźnić wpisu :-P Było tak samo irytująco jak śmiesznie. No i wciąż przepięknie.





(fot. Radzior) :-)

A na dole oczywiście Wiosna!




Komentarze
andale
| 18:03 niedziela, 22 lutego 2015 | linkuj Dzień wcześniej oglądałem Sowę z oddali. Widziałem jej biel, ale nie byłem świadom takiej ilości tej bieli :D
mors
| 23:01 wtorek, 17 lutego 2015 | linkuj No nieźle, sami w walentynki, Radzior "na golasa"... ;))

Śmigałem na krótkie rękawki i nogawki w niedzielę, a jakże, ale to na nizinach, a tam to Sajgon był. ;)
A w sobotę w nocy jak na samym szczycie Chełmów zobaczyłem ostatnie ślady po śniegu to myślałem, że pęknę z radości, a tu takie rzeczy... O_O
Greger
| 23:32 poniedziałek, 16 lutego 2015 | linkuj Pięknie to wygląda na zdjęciach :) Mimo wszystko na śnieg wolę narty. Pozdrawiam!
lutra
| 06:29 niedziela, 15 lutego 2015 | linkuj Gościem byłem ja .Coś mi się nie powiodło. ;)
Gość | 06:27 niedziela, 15 lutego 2015 | linkuj PiĘĘĘĘkna "akcja" .Nie brak ani radochy z jazdy, ani światła w pejzażach.
cremaster
| 19:18 sobota, 14 lutego 2015 | linkuj Żeby męskie nogi przyciągały wzrok każdego? Źle się dzieje na tym świecie :D
Mamir
| 17:59 sobota, 14 lutego 2015 | linkuj Krótko zwięźle tak aby nie pisać zbędnych słów wyrazajacych zachwyt. PIĘKNIE!!!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa yznie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]